Wulkany to wzniesienia, które od zawsze przerażają i jednocześnie fascynują ludzi. Miejsca, w których magma z wnętrza Ziemi dociera na powierzchnię, przybierając formę lawy, popiołu, a także gazu. Kiedy z następuje erupcja, to lepiej brać nogi za pas, choć to zjawisko bardzo piękne, hipnotyzujące. Jednak sporo turystów marzy, aby wspiąć się prawie na sam szczyt, zajrzeć do krateru. To przecież wielka przygoda połączona z adrenaliną, o której będziesz opowiadał znajomym do końca życia. W większości mamy do czynienia z drzemiącymi olbrzymami, ale jak podają różne dane – na całym świecie jest obecnie od 800 do ponad 1000 niespokojnych wulkanów.
Jednym z nich jest majestatyczna Etna. Mieszkańcy Katanii, mimo odległości wynoszącej ponad 30 km, gołym okiem dostrzegają „sycylijską królową”. A przyjezdni nie mogą się doczekać, kiedy również spojrzą w jej kierunku. Jednak to tylko część atrakcji. Najbardziej kuszące jest jednak wejście na ten najwyższy wulkan Europy, wnoszący się na wysokość 3357 metrów nad poziomem morza (wartość ta zmieniała się przez wiele lat w wyniku wybuchów). Jak wygląda wycieczka na Etnę? Między innymi na to pytanie odpowiemy poniżej. Poza tym z naszego szczegółowego przewodnika dowiesz się również:
- Czy to wulkan, którego należy się codziennie obawiać, a może to bestia łagodna jak baranek?
- Kiedy narodziła się Etna, ile ma dokładnie lat? Co mówi o jej historii mitologia, a co faktycznie odkryły badania geologiczne?
- Dlaczego warto stanąć u stóp Etny i czy owa wędrówka wiąże się zawsze z dużymi kosztami?
- Czy poza pieszą wycieczką, są też inne sposoby dotarcia na szczyt tego potężnego wulkanu o powierzchni co najmniej 1250 km2?
- Blisko znajdują się też inne, warte zwiedzenia miejsca. Czy chodzi tylko o miasto zwane Katanią?
- Jakie są najbardziej polecane przez nas wycieczki na Etnę? Czym się one charakteryzują?
Nie ma co czekać, bo „ jej wysokość Etna”, choć czarująca, to bywa dość nieprzewidywalna. Pora więc, abyś wyruszył z nami szlakiem ku tej olbrzymiej górze, będącej perłą wschodniej Sycylii. Będzie to podróż niczym z filmu przygodowego, bez momentów nudy!
Etna, historia wulkanu na Sycylii
O tym wulkanie wiemy najwięcej! Jak to możliwe? Po prostu zachowały się zapiski sięgające 425 roku p.n.e. A w nich chociażby daty wszystkich erupcji. Zanim jednak Etną zajęli się współcześni badacze, najpierw była ona „bohaterką” mitologii greckiej. Nic więc dziwnego, że nazwę zawdzięcza nimfie, córce Gai i Uranosa (pierwsza para bogów, która narodziła się z Chaosu). Samo słowo Etna może jednak pochodzić również od starogreckiego „aitho”, czyli „palić”. Mit wyraźnie opisuje, jakoby wulkan powstał pod zakończonej walce Zeusa i Tyfona (największego i najstraszliwszego potwora). Najważniejszy z bogów nie użył jednak błyskawicy, tylko… wyspy. Przycisnął Tyfona Sycylią. Uwięziona istota tkwi do dziś w więzieniu, a gdy próbuje uciec, to ziemia drży, a przez „paszczę” (krater) wypluwa płomienie.
O tym na pewno opowie Ci każdy przewodnik, ale lepiej przyjrzeć się Etnie pod naukowym kątem. Wtedy pojawią się rzeczywiste informacje. Mówią one, że wulkan formował się z czarnych bazaltów i drobnoziarnistych trachitów. To typowe skały przyczyniające się do budowy wulkanów. W 1500 roku, ale przed naszą erą doszło do odnotowanej erupcji. Od tamtego momentu Etna budziła się z długiego snu 200 razy. Mimo to ludzie z chęcią osiedlali się na dolnych stokach, uprawiając sadownictwo, co umożliwiała żyzna gleba. Dzisiaj nadal można tam spotkać pola bogate w winorośle. Trudno to sobie wyobrazić, ale w miejscu, gdzie płynie gorąca wulkaniczna magma z czasem, po jej zastygnięciu, odradza się flora.
Ile lat ma wulkan Etna?
Nad tym pytaniem zastanawiali się geolodzy oraz wulkanolodzy. Z czasem ustalili, że wiek Etny wynosi 500 tysięcy lat! A więc jest bardzo stara. Żywa „Władczyni Pierścieni” (nazywana tak z powodu wypuszczanych pyłowych pierścieni) tworzyła się bowiem w późnym plejstocenie i holocenie. Co ciekawe, jak już wspomnieliśmy we wstępie, ten „sycylijski tytan” zaskakuje też zmieniającą się wysokością. Na początku lat 80. XX wieku był on trochę mniejszy, a w następnych dekadach mierzył tylko 3326 m. Skąd takie rozbieżności? Powtórzmy: przyczyniały się do tego erupcje wulkaniczne. A skąd ta dokładna liczba dotycząca wieku? Geolodzy zastosowali, podobnie jak w przypadku innych wulkanów, spektrometr masowy. Za pomocą tego urządzenia mogli ostatecznie ustalić, ile lat mają skały Etny. Zmierzyli stosunek izotopów gazowego argonu o różnych masach.
Koło jakiego miasta leży Etna?
Etna znajduje się na wschodnim wybrzeżu Sycylii. Skoro tak, to najbardziej znanym miastem w jej okolicach jest popularna wśród turystów Katania – druga co wielkości metropolia na wyspie, z której organizowana jest wycieczka na Etnę niemal codziennie. O Katanii i jej atrakcjach możesz przeczytać w naszym osobnym przewodniku. Chcąc jednak zobaczyć delikatnie dymiącą „władczynię Sycylii” bardziej szczegółowo niż z tarasu widokowego Katedry św. Agaty, przybądź do mniejszych miasteczek, które są znacznie bliżej Etny niż Katania. Mamy na myśli m.in.: Nicolosi (położone na wysokości 700 m. n.p.m.), malownicze Zafferana Etnea (na wschodnim zboczu wulkanu), Castiglione di Sicilia (na północ od Etny, tuż nad wąwozem Alcantara), leżące wśród cytrusowych sadów Giarre czy Randazzo (zbudowane niemal w całości z wulkanicznej skały).
Jak wejść na wulkan Etna?
Wycieczka na Etnę jest możliwa na różne sposoby. Większość turystów, nie mających lęku wysokości, decyduje się na wjazd kolejną linową. Dlaczego? Bo to najłatwiejsza opcja, bardzo bezpieczna. Dzięki niej znajdziesz się na wysokości 2500 metrów, ale są też inne. Takie, które sprawią, że jeszcze bardziej doświadczysz potęgi wulkanu. Na dolnej stacji (przeszło 1800 metrów nad poziomem morza) jest schronisko, na które dojedziesz też samochodem i zaparkujesz na jednym z płatnych parkinów.
A co dalej? Możesz wsiąść do aut terenowych (jeepów czy specjalnych autobusów) i w ten sposób zdobyć wysokość 2900 m. n.p.m oraz dotrzeć do punktu widokowego o nazwie Torre del filosofo. Wyraźnie ujrzysz tam krater centralny, a nawet całą Katanię. Jeśli jednak masz dobrą kondycję (rzadkie powietrze górskie powoduje zadyszkę), nie borykasz się z takimi schorzeniami, jak skaczące ciśnienie krwi, astma czy słabe serce, i uwielbiasz podziwiać krajobrazy, to śmiało wybierz trekking, czyli kilkukilometrową, trudniejszą wędrówkę jedną z malowniczych tras.
Porada praktyczna: Nie jest wymagane doświadczenie wspinaczkowe, ale odpowiednie buty trekkingowe z twardą podeszwą (ich wypożyczenie to koszt 8 euro),okulary przeciwsłoneczne, kijki, wysokie skarpety (powyżej kostki, aby piasek wulkaniczny nie podrażniał stóp) chroniące przed wiatrem ubranie już jak najbardziej!
Czy można samemu wejść na Etnę?
Jako odważny turysta z Polski chciałbyś zapewne wiedzieć, czy wycieczka na Etnę może dojść do skutku bez przewodnika. Okazuje się, że tak. Wejdziesz na własną rękę. Jednak pamiętaj, że taki egzamin mogą zdać tylko doświadczone osoby, potrafiące korzystać z nawigacji, znające się na kompasie itd. Co więcej, samotna wędrówka jest dozwolona do wysokości 2500 metrów. Wyżej bez pomocnego ramienia licencjonowanego przewodnika alpejskiego albo wulkanologicznego taka wycieczka będzie nielegalna.
Warto wiedzieć: Koło głównego krateru jest ochrona – to wyszkoleni ludzie, którzy czuwają nad bezpieczeństwem i nigdy nie pozwalają na przekroczenie wyznaczonej granicy.
Czy wejście na Etnę jest trudne?
Wiele zależy od Twoich umiejętności, kondycji i pogody, która potrafi być zmienna jak kobieta. Wiosną, a nawet jesienią panują najbardziej stabilne warunki atmosferyczne. Zimową porą prawdopodobieństwo pojawienia się mgły i opadów deszczu albo śniegu jest znacznie większe. Dla amatorów ambitnego trekkingu zimą można zorganizować wycieczkę z rakietami śnieżnymi lub trekking na niższych wysokościach. Na poziom trudności wpływa też sama trasa. Jedna może Cię zaprowadzić w komfortowych warunkach na szczyt. Inna będzie od Ciebie wymagać wzmożonej ostrożności.
Warto wiedzieć: Zanim jakakolwiek wycieczka na Etnę się odbędzie, przewodnicy i organizatorzy słuchają meteorologów. Dzięki informacjom przez nich podawanym, na sto procent jest jasne, czy warunki na szczycie pozwalają ostatecznie na wyprawę. Mimo to zawsze przydadzą się zapisane numery alarmowe (jak głosi ludowe przysłowie: przezorny zawsze ubezpieczony).
Czy Etna jest groźna?
Wycieczka na Etnę – dla niektórych osób brzmi to jak koszmarny sen. Przecież stajemy na wprost niszczycielskiej sile. To prawda, ale czy największy i najwyższy europejski wulkan faktycznie jest na tyle groźny, że lepiej omijać go z daleka? Nie, choć w przeszłości zdarzały się poważne w skutkach erupcje. Jak np. ta w 1669 roku, która zniszczyła Katanię albo ta w 1787 roku, gdy fontanna lawy tryskała na wysokość 3 km! Ale było też wybuch w czasach współczesnych, w 2018 r., gdy dodatkowo mieszkańców wyspy nawiedziło duże trzęsienie ziemi. Nic więc dziwnego, że dwa lata później Etnę uznano drugim, wyjątkowo aktywnym wulkanem na świecie (na tym polu zwyciężył Kilauea na Hawajach).
Sycylijczycy są jednak przyzwyczajeni do Etny. Tak bardzo, że nazywają ją swoją „mammą”. Są dumni z tego „dobrego olbrzyma”, jak też określają sam wulkan. W większości to rolnicy żyjący z uprawy oliwki, pomarańczy i winorośli. Dla nich znacznie większym problemem jest susza dająca się we znaki ostatnimi miesiącami, a nie Etna, której „gniew” nie jest aż tak problematyczny.
Co ile budzi się Etna?
Jako słynna góra, Etna daje o sobie znać dość często. „Otwiera paszczę” co rok albo w najlepszym wypadku raz na kilka lat. Na początku lipcu 2024 roku obudziła się po czterech latach uśpienia. Do tego stopnia, że z krateru wypływały rzeki lawy, a lokalna ludność musiała chronić się przed pyłem wulkanicznym przy pomocy parasoli. Nie była to jednak najdłuższa erupcja czy najbardziej niebezpieczna (nie trwała przecież 473 dni), a jednak utrudniła loty na Sycylię. Włoscy naukowcy są zdania, że te wszystkie wybuchy wulkanu mają zmienny charakter. Nie zawsze wydobywa się lawa, czasem są to tylko gazy oraz materiały sypkie.
Czy Etna jest nadal aktywna?
Zgodnie powyższym wycieczka na Etnę powinna być odwołana? Jeżeli aktywność sejsmologiczna sparaliżuje lotniska we wschodniej Sycylii, to wtedy nie ma innego wyjścia, jak zostać w domu. Na szczęście, mimo że Etna jest aktywna od początku swojego istnienia, to mało prawdopodobne, aby ktoś doznał zagrażających życiu obrażeń. Oczywiście, jak to z czynnym wulkanem, może wystąpić takie ryzyko, o czym przekonali się dziennikarze BBC, na których spadły kawałki skał w 2017 roku.
Co prawda na palcach jednej ręki policzymy zdarzenia wyjątkowo przerażające, ale dla wulkanologów składająca się z czterech głównych kraterów i ponad 300 wygasłych Etna wymaga jednak nieustannej kontroli. Dlatego zwykli mieszkańcy, dzięki otrzymywanym alertom, nie boją się mieszkać obok wulkanu. A co, jeśli pył wulkaniczny zalegnie na ulicach i domach? Wtedy kierowcy poruszają się z ograniczoną prędkością, a władze uruchamiają specjalny plan polegający na usuwaniu popiołu z dachów i gleby.
Wycieczka na Etnę – koszty
To nie to samo, co spacer po polskiej puszczy. Planując wycieczkę na Etnę, nawet samemu, musimy zawsze zdawać sobie sprawę z tego, że przyda się jakaś gotówka. Nie ma bowiem czegoś takiego, jak całkiem darmowa wędrówka w kierunku wulkanu. Wycieczki odbywają się regularnie i są dostępne w różnych opcjach. A ile musisz zapłacić, abyś wziął w nich udział i był zadowolony z jakości tych wszystkich atrakcji?
Ile kosztuje wjazd kolejką na Etnę?
Chcąc zwiedzić Etnę, musisz mieć „w kieszeni” więcej niż kilka euro. Wiadomo, że nie teleportujesz się na zbocza wulkanu. Będąc w hotelu w Katanii, sprawdzisz, w jakich godzinach kursują np. publiczne autobusy AST albo droższe busy turystyczne. Właśnie te środki transportu zabiorą Cię bezpośrednio pod Etnę, a dokładniej do schroniska. Najlepiej wybrać poranny kurs (bilet w obie strony w przypadku przejazdu publicznego – ponad 6 euro), aby jak najszybciej rozpocząć wyprawę.
Na miejscu czeka na Ciebie dalsza podróż, aby doświadczyć głównej atrakcji. Dolna stacja kolejki linowej (Funivia dell’Etna) została otwarta właśnie w tym celu. Wystarczy kilka minut, a znajdziesz się dzięki niej na wysokości 2500 metrów nad poziomem morza. Jak już wyżej wspomnieliśmy, to najprostszy sposób. I na pewno najbardziej wygodny. Jednak pragnąc skorzystać z takiego rozwiązania, zapłacisz 50 euro (oczywiście to cena za podróż tam i z powrotem).
Warto wiedzieć: Niestety, nie ma takiej możliwości, abyś zakupił bilet tylko w jedną stronę i zaoszczędził. Ale ten koszt i tak nie jest na tyle duży, byś rezygnował z kolejki linowej, która w sezonie letnim jeździ do kwietnia do listopada, a zimą od grudnia do marca.
Ile kosztuje wejście na wulkan Etna?
Na większe wysokości dostaniesz się, jak już wyjaśniliśmy, specjalnych autem terenowym oraz decydując się na wyprawę trekkingową. A to też wiążę się pewnymi dodatkowymi kosztami. Grupowa wycieczka na Etnę z przewodnikiem alpejskim zawiera pełny pakiet. Cennik waha się wtedy do 60 do nawet 150 euro. Skąd taka różnica? Wpływ ma dana trasa – jej długość, trudność itp. Ważne natomiast, że w podstawową cenę zawsze wliczone są: usługi licencjonowanego przewodnika, wjazd pojazdem z napędem 4×4, a nawet ubezpieczenie. Co ciekawe wiele wycieczek ma do zaoferowania, bez kolejnych opłat, również transfer z Katanii. Oznacza to, że nie musisz iść na przystanek i czekać na publiczny środek komunikacji. Specjalny autobus podjedzie po Ciebie do hotelu i odwiezie Cię z powrotem pod ten sam, wskazany adres. To bardzo korzystne i komfortowe rozwiązanie dla każdego turysty.
Jak najlepiej zwiedzić Etnę?
W rozdziale pt. „Jak wejść na Etnę” już opisaliśmy wszystkie dostępne opcje. Specjalnie jednak dla Ciebie, drogi czytelniku, raz jeszcze przyjrzymy się tej kwestii, polecając Tobie przede wszystkim podróż pociągiem. Zwiedzanie wulkanu za pomocą kolejki jest dobrą opcją dla początkujących. Szczególnie ciekawa wydaje się być regionalna wąskotorowa linia kolejowa o długości 111 km. Wsiadając do takiego wolno poruszającego się pociągu o nazwie Circumetnea na dworcu w Katanii, powoli odkryjesz cuda wulkanu. Kolejka ta, działająca do 1898 roku, okrąża bowiem Etnę, jadąc jej zboczami i pozwala też na odwiedzenie jednego z miasteczek położonych w bliskich okolicach (ten środek transportu zatrzymuje się często na różnych przystankach, zanim dotrze do mety). Jeśli jednak słowo „najlepiej” oznacza dla Ciebie to samo, co „dające największe wrażenie i wywołujące ciarki na plecach”, to zdecyduj się na wycieczkę trekkingową!
Ile trwa wejście na Etnę?
Ma się wrażenie, że skoro mamy do czynienia z tak ogromnym wulkanem, to należy poświęcić mu jeden dzień albo co najmniej kilkanaście godzin. Druga część tego stwierdzenia nie jest prawdą. Okazuje się, standardowa piesza wycieczka na Etnę nie trwa dłużej niż 7 godzin. Zależy jeszcze, czy trekking odbywa się bocznymi szlakami czy inną trasą (południową albo północną). W przypadku najbardziej popularnych wypraw średnio 5-6 godzin powinno wystarczyć, abyś chłonął zapierające dech w piersi widoki.
Bilety online i wycieczki na wulkan Etna
Nie ma drugiej takiej atrakcji na Sycylii, jak wycieczka na Etnę. Jest ekscytująca, dzięki niej na nowo odkryjesz, co to znaczy dreszczyk emocji. Wśród licznych propozycji, czyli „zwykłych”, prostszych i krótszych wyprawa turystycznych, są też te przeznaczone dla bardziej wymagających wspinaczy. Mowa np. o trasach w okresie zimowym, z dostępnymi wyciągami narciarskimi. My jednak wybraliśmy dla Ciebie zwiedzanie wulkanu i jego okolic w innym okresie. Ale nadal są to niesamowite wyprawy, pełne niespodzianek, których nie możesz przegapić. Oto kilka z nich:
Wycieczka na Etnę z wejściem do jaskini lawowej
Pierwsza z nich to wejście na słynny wulkan, ale w momencie, kiedy zachodzi słońce. Widoki są wtedy wręcz nieziemskie. Mało tego, w planie wycieczki jest też podziwianie wnętrza jaskini lawowej (po wcześniejszym wyposażeniu się w zestaw odpowiednich narzędzi i części ubioru: kask, buty trekkingowe itp.) powstałej na skutek erupcji z końca XVIII wieku, a także głębokich starożytnych kraterów Silvestri. Po takiej przygodzie, możesz odpocząć w schronisku o nazwie Sapienza i posmakować lokalnych potraw oraz przysmaków (chociażby pysznego miodu). Co ważne, w trakcie wędrówki, skorzystasz też z wielojęzykowego przewodnika. Dla turystów (małej grupy, maksymalnie 8 osób) jest dodatkowo opcja polegająca na odbiorze i dowozie do hotelu albo transfer autobusem wahadłowym.
Wyprawa quadem na górę Etna
Kolejna wycieczka na Etnę jest jeszcze bardziej emocjonująca. Dlaczego? Bo jak sam tytuł reklamowy głosi – jest to przejażdżka terenowa. Wsiadasz więc na dobrze utrzymanego quada i podróżujesz po wulkanicznych krajobrazach i czarnym piasku. Po drodze, z bliska obserwujesz unikalną faunę i florę. W międzyczasie zatrzymujesz się w jakże charakterystycznych, kamiennych domach. Pagghiaru, bo tak są one nazywane, pozwalają na poznanie lokalnego dziedzictwa Sycylii. Dodatkowo zwiedzasz jaskinie lawowe. Nie musisz martwić się, że po zakończonej wycieczce, wrócisz do hotelu przeziębiony i poobijany. Będziesz mieć na sobie pełną ochronę, czyli ciepłą kurtkę przeciwwiatrową, grube rękawice oraz mocny kask. Co także pomaga przy przekraczaniu szczeliny erupcyjnej i kanałów lawowych.
Warto wiedzieć: Zanim rozpocznie się ten rajd, najpierw spotkasz się z przewodnikom w miasteczku Nicolosi, a dokładniej mówiąc – w jednej z tamtejszych restauracji. Człowiek ten wyjaśni raz jeszcze, jak będzie wyglądać cała eskapada. Okaże się, że poza eksploracją „księżycowych terenów” ukazujących wybuchowy urok czynnego wulkanu, spotkasz też na swojej drodze bajkowy widok – miniesz bowiem las sosen Etna Ginestre.
Trekking na Etnę poza szlakiem turystycznym
Trzecia z polecanych przez nas wycieczek na Etnę odbywa się po nieutwardzonych przejściach przez bardzo stare strumienie lawy z 1792 roku. Jest to świetna przygoda dla ludzi ceniących sobie ciszę. Z dala od uczęszczanych szlaków, z doświadczonymi przewodnikami i przyrodnikami, odkryjesz np. największą, starożytną wyrwę (kalderę) w masywie Etny –Valle del Bove.Stojąc obok niej, poczujesz się jakbyś cofnął się w czasie o ponad 60000 lat! Na wysokości 2000 nad poziomem morza cała historia aktywnej Etny nabierze nowego wymiaru. Tym bardzie że spojrzysz jeszcze na południowo-wschodni krater i zejdziesz do jaskini (w większości wycieczek to miejsce jest obowiązkowym punktem). Jest to wyprawa typowo trekkingowa, dlatego bez dołączonych butów, odzieży oraz kijów nie ma nawet mowy o jej rozpoczęciu.
Praktyczna porada: Jeśli teraz zarezerwujesz bilety w formie online na te powyżej opisane wycieczki, do zapłacisz mniej. W ten sposób zaoszczędzisz i zachowasz elastyczność w planowaniu swojej wymarzonej podróży.
A gdzie możesz tego dokonać? Zrobisz to szybko i wygodnie w tym miejscu!
Południowa wycieczka z przewodnikiem z Katanii na Etnę
Ostatnia z atrakcji, jaką powinieneś wybrać, to przeszło pięciogodzinna wycieczka na Etnę południowym zboczem. Organizowana z Katanii w towarzystwie eksperta ds. środowiska. Taki człowiek w szczegółach opowie, jak doszło na narodzenia tak majestatycznego wulkanu łącznie z jego bocznymi, wewnętrznymi kraterami. Gdy wreszcie staniesz na szczycie, piękne widoki sprawią, że po Twoim ciele „przejdą mrówki”. Ale głównie będziesz się ekscytował możliwością spotkania oko w oko z najwyższym europejskim wulkanem. Czeka Cię też wizyta we wspomnianej już Valle del Bove.
Jeżeli jesteś chętny na wzięcie udziału w tej wyprawie, to bilet zarezerwujesz tutaj.
Warto wiedzieć: W cenę wliczony jest między innymi transport, ubezpieczenie, profesjonalny przewodnik w kilku językach ze wszystkimi informacjami o wulkanie. Niestety nie możesz liczyć na darmowy przejazd kolejką linową oraz odbiór z hotelu. Jednak, mając dzieci poniżej 3. roku życia, nie musisz dodatkowo za nie płacić – jest to dość łatwa trasa, stąd bez problemu możesz też zabrać ze sobą kilkuletniego syna albo córkę.
Czy warto wjechać na Etnę?
Wycieczka na Etnę to obowiązkowy punkt Twojego planu podróży na Sycylię. Wschodni region włoskiej wyspy znany jest oczywiście z wielu atrakcji (starożytnych zabytków), a także z niezwykłej gościnności i otwartości Sycylijczyków. Do tego turyści uwielbiają tamtą atmosferę, autentyczność, nieśpieszną codzienność. A jednak to ten „boski stożek”, wpisany w 2013 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO, jest najlepszym wabikiem. Gdy ujrzysz Etnę na żywo, a nie w filmach czy na widokówkach, to prawie poczujesz się jak Obi-Wan Kenobi. Na szczęście nie będziesz musiał walczyć z przyszłym Darthem Vaderem. Lecz na sto procent będziesz mieć wrażenie, jakbyś wylądował na planecie Mustafar. Krajobraz jest podobny – też mamy tutaj czasem potoki płynącej lawy na powierzchni co najmniej 1250 km2.
Zakochaj się w Etnie
Podsumowując, to, co budzi grozę, zwykle też fascynuje. Tak jest z „Jej wysokością Etną”. Gdy „królowa Sycylii” wpadnie w gniew, to i tak czaruje pięknem. Wszak jej erupcje stanowią nie lada atrakcję – zachwycają widowiskowością, mimo że obecnie trwają stosunkowo krótko. Wzrok przyciąga dodatkowo coś jeszcze – unikatowa, niesamowita, raczej ponura sceneria, przypominająca obszar na Księżycu (stąd mawia się o zboczu Etny, że jest to „krajobraz księżycowy”).
Wjazd, a raczej wejście na szczyt wulkanu wyższego od Wezuwiusza, największego tego typu wzniesienia, zarówno w samych Włoszech, jaki i całej Europie zapamiętasz na zawsze! Etna nie drzemie jak jak jej bracia i siostry przez kilkaset lat. Ona „podnosi, dymiący, ognisty łeb” kilka, a zdarza się, że i kilkadziesiąt (!) razy w ciągu jednego roku. To cwana bestia, ale jakże kochana przez turystów i szanowana przez miejscowych. A zachód słońca widoczny z jej szczytu – tego widoku też nigdy nie zapomnisz! Andrzej Dąbrowski śpiewał „Do zakochania jeden krok, jeden jedyny krok nic więcej. Do zakochania jeden krok, trzeba go zrobić jak najprędzej”. Owe słowa idealnie pasują do Etny.
Autor: Przemysław Jankowski – Człowiek, który zakochał się w majestatycznych Górach Skalistych (po kilku miesiącach w Kanadzie nie mogło być inaczej). Poza tym wielki fan polskich jezior, nawet tych najmniejszych. A także pasjonat rowerowych wycieczek i odkrywania pięknych miejsc w swoim kujawskim regionie. Zawsze chciał być jak Indiana Jones – badać stare zabytki w najdalszych zakątkach świata, ratować przed grabieżą „magiczne” artefakty i doświadczać przygód przez wielkie P. To gdzie teraz na wyprawę!?