W Katanii jest co najmniej 10 miejsc i zabytków, które jako turysta z Polski powinieneś zobaczyć i uwiecznić w swojej pamięci. To miasto, gdzie możesz poczuć prawdziwą sycylijską atmosferę i posmakować unikalnych włoskich potraw. A także w pełni zrelaksować się na jednej z wielu plaż (jak choćby na Plaja di Catania rozciągającej się na 18 km). Okazuje się jednak, że spędzając tutaj kilkudniowy urlop, możesz odkryć też atrakcje, które nie znajdują się w samym mieście, tylko w jego najbliższych okolicach.
Nasz poniższy, uporządkowany, wyczerpujący tekst jest przydatnym przewodnikiem, dzięki któremu nie zagubisz się w gąszczu ciekawych propozycji. Co dokładnie się z niego dowiesz?
- Czy poza miastem są miejsca z równie imponującymi zabytkami, podobnymi do Katedry św. Agaty albo Zamku Ursino?
- Niektóre atrakcje oferowane poza granicami Katanii kuszą przyjezdnych z różnych stron świata. Czym dokładnie?
- Jak wygląda cennik poszczególnych jednodniowych wycieczek i jak są one organizowane (kwestia transportu, odległości od Katanii, dostępnego na zwiedzanie czasu, pewnych udogodnień itp.)
- Dlaczego warto przeznaczyć jedną dobą na zwiedzenie okolicy „miasta pod górą”?
Katania bazą wypadową do nowej wyprawy
Jak już wiesz z wcześniejszego przewodnika, Katania leży na wschodzie rozległej Sycylii, a uściślając, pośrodku wschodniego wybrzeża. Co prawda jest to drugie, co do wielkości miasto na tej włoskiej wyspie, ale to nie oznacza, że poza nim nie ma już nić ciekawego do oglądania. Wystarczy, że wsiądziesz do szybkiego, wygodnego pociągu (dbając o bagaż i bilet), a w półtorej, maksymalnie dwie godziny, dojedziesz do tak malowniczych miejsc, jak prowincja Mesyna i jej perła Taormina czy słynne Syrakuzy. Choć bliżej jest sycylijska królowa, czyli Etna (jakże słynny, często dymiący wulkan). Wycieczki w te oraz inne rejony zapamiętasz na długo! Dostarczą one Tobie wiele pozytywnych wrażeń.
Co zobaczyć w okolicy Katanii – dojazd i kilka najlepszych propozycji
Do wyboru, do koloru – jak mówi znane powiedzenie. W przypadku Sycylii sprawdza się ono idealnie. Od Ciebie zależy, która z atrakcji znajdzie się w Twoim planie dodatkowym wycieczki do Katanii. Przy pięknej pogodzie, a taka zdarza się przez większość miesięcy w roku, do części z punktów docelowych udasz się nawet pieszo albo rowerem. My jednak skupimy się na wygodniejszych metodach dotarcia do tych wyjątkowych miejscówek.
Czym jechać poza granice Katanii?
Nie musisz jednak koniecznie decydować się na wypożyczenie auta, choć takie rozwiązanie wiążę się ze sporym komfortem i własnym rozplanowaniem czasu. Dobrą opcją okaże się dojazd wspomnianym pociągiem lub zwykłymi autobusami miejskim albo – co bardziej kuszące i profesjonalne – autokarem z przewodnikiem.
Te miejsca są warte odwiedzenia!
W ten przedstawiony powyżej sposób udasz się m.in. do dwóch bardzo urokliwych miasteczek: Aci Trezza oraz Aci Castello. Pierwsze z nich położone jest tylko 40 km od Katanii, drugie natomiast jeszcze bliżej, bo około 9 km! Za bilet kolejowy w jedną stronę wydasz 10 zł (przeszło 2 euro), natomiast za przejazd busem zapłacisz tylko kilka złotych więcej. Te środki transportu mają jednak tę przewagę, że kursują na trasie Katania-Aci Trezza i Katania-Aci Castello średnio co godzinę i zatrzymują się zawsze w centrum „miast pod górą”. Podobnie ma się rzecz z resztą pobliskich miasteczek – do nich zarówno czas podróży, jak i cena biletów nie są znacząco różne. Dlatego poza tymi dwiema miejscowościami koniecznie odwiedź także:
- kojarzone z wystającymi z morza skałami Wybrzeże Cyklopów (o którym już wspominaliśmy w oddzielnym tekście; położone 10 km od Katanii, najbardziej komfortowa podróż to ta odbywająca się pociągiem);
- niezwykłe miasteczko Acireale, na północ od Katanii, w odłegłości 17 km (znane chociażby ze „słodkiego”, pamiętającego, XVI wiek, karnawału);
- Taorminę i Castelmolę wysunięte jeszcze bardziej północ oraz całe południowe Syrakazy (około 70 km od Katanii w linii prostej);
- znajdującą się około 50 km od Katanii, tętniącą życiem, mimo 9-tysięcznej ludności, Giardinię Naxos z jej starożytnymi ruinami;
- I wreszcie potężną Etnę, która najczęściej jest zaznaczana na mapie jako tzw. „must see”. Nic dziwnego. Zapewnia bowiem wrażenia nie do opisania, pozwalając przekroczyć granice wyobraźni, zapierając dech w piersi. Co ma z nią wspólnego wino? Odpowiedź na to pytanie padnie w w dalszej części tego tekstu.
Z czego słynie Aci Costello i Aci Trezza?
Gdy wysiądziesz z autobusu linii nr 534, to te dwa miasteczka na pewno czymś Cię zaskoczą. W 18-tysięcznym Aci Costello zwrócisz chociażby uwagę na średniowieczną twierdzę o nazwie Castello Normanno. Charakteryzuje się ciekawą budową – powstała z tzw. lawy poduszkowej, czyli szybko stygnącej lawy na skutek podwodnej erupcji. Twierdza niesamowicie prezentuje się na zewnątrz, a do tego ma też „ukryte skarby” w swoim wnętrzu – mowa o dobrze zabezpieczonych eksponatach archeologicznych i geologicznych.
Aci Trezza jest dużo mniejsze – mieszka w nim tylko 5 tysięcy osób. A to oznacza, że jest jeszcze bardziej urokliwe i ciche. To raczej wioska niż miasto, słynąca z… Faraglioni. Cóż to takiego? To określenie używa się właśnie do opisania wielkich skał wulkanicznych o ostrych i kolumnowych kształtach należących do Archipelagu Cyklopów (znanego też jako Riwiera Cyklopów, gdzie największa wyspa to Lachea). Skąd taka nazwa? Oczywiście z mitologii greckiej, a dokładniej z opowieści o podróży Odyseusza uwięzionego przez Polifema, syna Posejdona. Gdy bohater uciekł z wyspy, szalenie wściekły cyklop zaczął rzucać głazami. Ale tak naprawdę formacje te, widoczne z brzegu morza, narodziły się inaczej – poprzez podwodne erupcje wulkaniczne sprzed 500 tysięcy lat (czasy dawniejsze niż początki istnienia samej Etny).
Chcąc te cuda ujrzeć z bardzo bliska, powinieneś wynająć rejs łodzią, co kosztuje jakieś kilka euro od osoby, licząc w dwie strony. Taka wycieczka jest organizowana od maja do września. Przy okazji możesz też zaobserwować życie morskich zwierząt i roślin, zaopatrując się w maskę do tzw. snorkelingu.
W Acireale też jest pięknie!
Co zobaczyć w okolicy Katanii? Kolejne miejsce, z którym warto się zaznajomić to Acireale. To już zdecydowanie większe miasto. Nie tak popularne wśród turystów, ale mogące pochwalić się m.in. uzdrowiskiem i kilkoma kościołami zbudowanymi oczywiście w barokowym stylu, jak wszystkie świątynie na Sycylii (np. Basilica di San Pietro). Do tego jako turysta z Polski zrobisz zakupy w jednym z wielu sklepów na głównej ulicy i zaobserwujesz zwykłe życie mieszkańców.
Warto wiedzieć: Jeśli do tego sycylijskiego miasta zechcesz dojechać z Katanii pociągiem, to pamiętaj, że stacja kolejowa nie jest blisko jego centrum. Czeka się więc dość długi spacer.
Zostając jeszcze w Acireale, ale zimą, weźmiesz też udział w jakże gorącym festiwalu. Co prawda już nie będziesz bił się na pomarańcze (taka zabawa jest od dawna zakazana), ale zachwycisz się na widok barwnych parad (tradycyjnych wozów z masy papierowej). A nawet skosztujesz lokalnych, nie tylko słodkich produktów i potraw.
„Zdobądź” Taorminę i Castelmolę!
Dlaczego te dwie sycylijskie miejscowości zebraliśmy razem w jednym rozdziale? Mimo że bardzo różnią się wielkością i liczbą ludności (w mniejszej Castelmoli mieszka tylko 1000 osób, w Taorminie aż 11 tysięcy), to łączy je pewna „symbioza”. Jakby były jednym organizmem, a nie bliźniakami, z których jedno słabo się rozwinęło. Wszak dzieli je raptem odległość wynosząca 5,3 km!
Z Katanii do Taorminy (w prowincji Mesyna) bez przeszkód udasz się liniami Interbus – Etna Trasporti (najniższa cena biletu to 19 zł, czyli 4,42 euro). To bez wątpienia jedno z tych najbardziej malowniczych miast, nie tylko na Sycylii, lecz również w całych Włoszech. Pamiętaj jednak, że jest położone bezpośrednio na górze skalistego wybrzeża, więc będziesz musiał się ostrożnie wspinać, idąc od przystanku autobusowego. Ale taki wysiłek się opłaca, nawet w gorące dni, bo czeka na Ciebie moc atrakcji. Największa z nich to Teatr Grecki, w którym w starożytności walczyli na śmierć i życie gladiatorzy. Panorama miasta z tego punktu jest wręcz imponująca. Każdy turysta potwierdzi, że to jeden z najpiękniejszych widoków, jakie dane mu było zobaczyć. Nic dziwnego, że Taormina zwana jest perłą wschodniego wybrzeża Sycylii, skoro przyciąga też przyjezdnych swoim klimatem oraz takimi zabytkami, jak: plac Piazza IX Aprile i pobudowany obok kościół San Giuseppe.
Malutka i spokojna Castelmola nie ma aż takich atrakcji. Ale np. wąskimi uliczkami możesz wdrapać się na zamek Mola (a raczej jego ruiny). To najstarszy zabytek w tej miejscowości. Co ciekawe, nie jest znana dokładna data jego powstania, choć znak na bramie wejściowej sugeruje, że mury pamiętają okres normandzki. Castelmola jest jednak położona jeszcze wyżej niż jej sławniejsza sąsiadka, dlatego wcześniej złap poranny autobus i wyćwicz nogi przed dalszą wędrówką.
Kierunek Giardini Naxos
Do tej wioski, pierwszej sycylijskiej koloni (założonej w 734 roku p.n.e.), mającej zaledwie 5km2, też powinieneś zajrzeć. Prosto z Taorminy zaprowadzi Cię tam autobus. To polecany kurort wypoczynkowy, gdzie odkryjesz m.in. piaszczystą plażę i starożytne wykopaliska (tj. fragmenty muru z lawy, część świątyni i piece). Wielu dobrze zachowanym artefaktom możesz przyjrzeć się z bliska w otwartym muzeum. Po wyjściu z tego obiektu odpoczniesz wśród pachnących drzew cytrynowych.
Pędem do Syrakuz nim „Rzymianie zaatakują”!
Jakich jeszcze atrakcji w okolicach Katanii musisz doświadczyć? Każdy przewodnik, w tym nasz, nie może pominąć Syrakuz. 65 kilometrów na południe to nie tak daleko, a wrażenia są ogromne. Chyba wszyscy słyszeli o tym mieście, mającym 204 km2 powierzchni. Wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, zamieszkane przez ponad 120 tysięcy Sycylijczyków, zaskakuje jedyną w swoim rodzaju atmosferą. Niezwykłość Syrakuz objawia się też w bardzo namacalnych pamiątkach po minionej starożytności. Wypoczynek nad Morzem Jońskim i popijanie kawy w jednej z kawiarni to dobrze spędzony czas.
Ale dopiero pobyt w parku archeologicznym Neapolis – „wcielenie się w widza” antycznego teatru, wejście do Ucha Dionizosa (23-metrowej jaskini z doskonałą akustyką) i dotarcie na oddzieloną wąskim przesmykiem wyspę Ortygia sprawi, że cofniesz się w czasie, kupując wcześniej bilet przez Internet. Wtedy na pewno poczujesz się jak Indiana Jones pod koniec ostatniego filmu z serii przygód odważnego archeologa. Ale Ty ujrzysz ojczyznę Archimedesa jeszcze nie zaatakowaną przez Rzymian, więc bez stresu „napijesz się” tryskającej słodkiej wody z fontanny Artemidy. Aby to jednak zrobić, musisz pociągiem lub autobusem przybyć tu z Katanii (dzięki autostradzie taka podróż minie szybko).
Warto wiedzieć: 40 kilometrów od Syrakuz jest miejscowość o nazwie Noto, gdzie dla turystów otwarta jest bazylika pod wezwaniem św. Mikołaja z Miry (odbudowana w latach 1934–1935). My jednak jeszcze bardziej polecamy niedaleki, darmowy rezerwat przyrody Vendicari, gdzie spotkasz różowe flamingi. Niestety, bezpośrednio nie dojeżdżają do niego autobusy (przyda się auto).
Ta potężna Etna – fascynuje i ostrzega
Z wulkanami nie ma żartów. O tym powinni wiedzieć wszyscy. A jednak i tak dochodzi do śmiertelnych wypadków. Ostatnio świat obiegła informacja, że zginęły dwie turystki z Hiszpanii, próbując wjechać samochodem na krawędź wulkanu Ngorongoro w Tanzanii. Z kolei w 2017 roku trzyosobowa rodzina straciła życie w wyniku upadku do krateru Solfatara pod Neapolem. Mimo to nie należy odradzać niezapomnianej, wstrzykującej dawkę adrenaliny, wyprawy na Etnę, pod warunkiem że zachowasz odpowiednie środki ostrożności i kupisz bilet tutaj.
Wulkan na Sycylii ma wysokość 3369 m. Jednak ty jako turysta nie dostaniesz się na sam szczyt. Najwyżej, zgodnie z zachowaniem bezpieczeństwa i odpowiednich zasad, znajdziesz się 2500 metrów n.p.m. Tam, od strony południowej, zawiezie Cię kolejka linowa Funivia. To najprostszy sposób. Zobaczysz surowy krajobraz, ze skałami i piaskiem, a niżej (1900 m) zjesz obiad w restauracji. Chcąc ujrzeć z bliska centralny krater bez pomocy, decydujesz się na drogę po bardzo trudnym terenie. Robisz to tylko na własną odpowiedzialność!
Praktyczna porada: Jeśli zamiast kolejki wybierzesz opcję wspinaczkową, to musisz zakupić wygodne obuwie i ciepłą kurtkę. Na tak dużej wysokości jest tylko kilka stopni Celsjusza.
Wybrane jednodniowe wycieczki z przewodnikiem
Wiesz już, że z Katanii możesz w te opisane przez nas miejsca dostać się pociągiem albo autobusem miejskim. Jednak świetną opcją będzie dojazd autokarem. Razem z innymi turystami, z doświadczonym kierowcą i profesjonalnym przewodnikiem w ramach takich wycieczek przez kilka godzin poznasz najlepsze atrakcje w okolicach Katanii. Wszystkie z nich znajdziesz m.in. na tej stronie. My wybraliśmy kilka najciekawszych.
Wycieczka do Taorminy i Castelmoli oraz Giardini Naxos
Na tę południową wyprawę musisz przeznaczyć cały dzień. Tyle czasu wystarczy, byś zwiedził wzdłuż i wszerz wspomniane nadmorskie Giardni Naxos. A także byś pospacerował cichymi ulicami średniowiecznej miejscowości Castelmola (tam zauważysz pozostałości po zamku i rozejrzysz się na Piazza Duomo). Na koniec czekają na Ciebie jeszcze skarby Taorminy. Pamiątki zakupisz m.in. w sklepach przy Corsa Umberto. Na tej ulicy sprawdzisz też, czy mogą pochwalić się miejscowi rękodzielnicy.
Jak wygląda plan takiej jednodniowej wycieczki? Wyruszasz rano w celu odrywania tajemnic Sycylii. Co ważne, możliwy jest odbiór z hoteli w Katanii i dowóz. Cena około 300 zł (70 euro) zależy od daty wycieczki i wieku uczestników. Nie zawiera się w niej obiad i opłata za wstęp do teatru greckiego. Za to będziesz mógł dodatkowo wziąć orzeźwiającą kąpiel w „perle Morza Jońskiego” (tak nazywany jest rezerwat przyrody Isola Bella), podziwiając krajobraz zatoki.
Na trasie do Syrakuz, Ortygii i Noto
Z Katanii jest też organizowana inna wyprawa, ale dla małej grupy, trwająca 9 godzin. Mowa o podróży do rajskiego, historycznego Parku Archeologicznego Neapolis, w którym odkryjesz grecką przeszłość Syrakuz. A opowie Ci o niej autoryzowany i doświadczany, miejscowy przewodnik. Razem z nim i innymi turystami zajrzysz pod każdy kamień na wyspie Ortygia (najstarszy obszar Syrakuz) oraz poznasz większość zabytków pochodzenia greckiego i rzymskiego. Śmiało wejdziesz również do jaskiń (m.in. do wymienionego już wyżej Ucha Dionizosa czy groty Cordari). W Noto natomiast będziesz łapał się za głowę na widok „kamiennego ogrodu”.
Cena: Ta podróż już jest droższa, bo kosztuje ponad 400 zł za osobę. Ważne jednak, że wliczony jest w nią odbiór z miejsca zakwaterowania w Katanii.
Cały dzień pieszo po Etnie i Taorminie!
Kolejna propozycja też powinna Ci się spodobać, szczególnie jeśli jesteś miłośnikiem trekkingu. Z przewodnikiem, który jest prawdziwym ekspertem, odkryjesz bowiem naturalne piękno sycylijskiego wulkanu i zachwycisz się panoramą, jaka rozciąga się na wiele kilometrów. Posłuchasz nie tylko, jak „oddycha Etna” na wysokości 2000 m (wyżej nie wejdziesz). Z ust specjalisty dowiesz się też wiele na temat historii jednego z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie. Duże wrażenie zrobią na Tobie wymarłe kratery. Co więcej, w pobliskim gospodarstwie ekologicznym spróbujesz oliwy. Następnie autokarem w godzinach popołudniowych dotrzesz do, już nieraz opisywanej w tym tekście, malowniczej Taorminy. Lecz jej zakamarki zwiedzisz już sam, bez przewodnika.
Ta jednodniowa wyprawa przeznaczona jest dla co najmniej dwóch osób. Ma również usługę polegającą na odbiorze z hotelu. A jaki jest jej koszt? Podobnie jak w przypadku zwiedzania Syrakuz, Ortygii i Noto, też przeszło 400 zł za osobę.
Na południowym zboczu Etny wino smakuje najlepiej!
Jeszcze nie schodzimy z Etny. Okazuje się, że ma ona do zarefowania też inne niespodzianki. Mowa o jednodniowej wycieczce, podczas której zejdziesz do podziemnej piwnicy, wykopanej w głębinach tego sycylijskiego wulkanu. Co nie oznacza, że będziesz tam siedział skulony w ciemnościach i czekał, aż wyjdziesz na światło dzienne i wrócisz do hotelu. U stóp Etny czeka Cię jeszcze delektowanie się siedmioma odmianami lokalnym win (m.in.: Carricante, Catarratto, Nerello Mascalese i Nerello Cappuccio). Jak to możliwe? Po prostu bardzo blisko znajdują się dwie najlepsze winnice, w których pracują doświadczeni sommelierzy.
Co ciekawa, jedna z winnic położna jest właśnie na południowym stoku, a dokładniej w trzewiach wulkanu, w tej wspomnianej wyżej grocie! Wielowiekową tradycję i wyjątkowy, autentyczny smak włoskie wina zawdzięczają korzeniom winorośli sięgających głęboko w wulkaniczną glebę.
Jednak, aby skusić się na taką, działającą na zmysł smaku, wyprawę, musisz zapłacić prawie 500 zł (116 euro). Warto, bo cena ta dotyczy też zwiedzania miasteczka Zafferana Etnea, znajdującego się 12 km do głównej atrakcji (gdzie np. napijesz się też słodkiego miodu).
Na szczyt Etny autem z napędem 4×4!
Królowa Sycylii nie pozwoli Ci się nudzić! Jest bowiem do niej organizowanych jeszcze więcej różnorodnych, jednodniowych wycieczek z Katanii. Nic dziwnego. To najwyższy europejski wulkan, zajmujący powierzchnię co najmniej 1250 km2, który zaczął powstawać około 500 tys. lat temu!
Jednak ta eskapada od północnej strony to coś, co odczujesz też na własne skórze. Jeżeli kochasz adrenalinę i przygodę przez wielkie P, a Twoja kondycja fizyczna jest dobra, to musisz odkryć sam szczyt krateru. Jak tego dokonasz? Wspólnie z grupą 10 osób najpierw wsiądziesz na pokład specjalnych pojazdów 4×4. To one zawiozą wszystkich do starożytnych kraterów (2825 metrów).
Chcąc jednak sprawdzić, jaki krajobraz jest wyżej, musisz założyć buty trekkingowe i rozpocząć aż trzykilometrową wspinaczkę po ścieżce (a konkretniej po żużlu wulkanicznym). Taki trud jest warty zachodu. Nie dość, że zajrzysz do centralnego krateru, to jeszcze zachwycisz się spektakularnym widokiem Sycylii (ale tutaj wiele zależy od samych warunków atmosferycznych itp.). Dasz radę, bo po drodze są przerwy na poczęstunek i dalsze wskazówki związane z zachowaniem należytej uwagi. Zejście jest już na szczęście dużo łatwiejsze.
Cena za taką atrakcję w okolicach Katanii zaczyna się od 258,31 zł za osobę.
Żaglówką wzdłuż wybrzeża Katanii!
Na koniec proponujemy zostawić w spokoju Etnę i odpocząć od zwiedzania liczących tysiące lat miejsc i miast o znaczeniu historycznym. Katania ma bowiem do zaoferowania coś dla pasjonatów żeglowania i jednocześnie smakoszy lokalnych potraw.
Mamy na myśli trwający 4 godziny rejs z przewodnikiem drogą morską, dający jakże inną perspektywę. Warto z niego skorzystać, bo wtedy popłyniesz wzdłuż wulkanicznego wybrzeża Katanii. Przez ten dość krótki czas zdążysz napatrzeć się na czarne skały (słynne faraglioni Aci Trezza) oraz starożytne punkty widokowe. Mało tego, będziesz mógł się wykąpać w morzu, a nawet ponurkować z rurką! A na pokładzie łodzi kolejna niespodzianka – możliwość spożywania sycylijskich produktów, w tym skosztowania włoskiego wina musującego Prosecco i aperitifu (napoju alkoholowego serwowanego tuż przed głównym posiłkiem w celu pobudzenia apetytu).
Jaki jest koszt za taką niezwykłą wycieczkę? Nie taki wielki, bo ceny zaczynają się od 254 zł za osobę.
Co ujrzeć w okolicy Katanii – podsumowanie
Jak się okazuje, nie tylko sama Katania oferuje szereg atrakcji turystycznych. Cała Sycylia, w tym ta wschodnia, jest od zawsze dumna ze swoich zabytków i miejsc, których nie możesz przegapić. Nie będzie to łatwy wybór, bo każdy region i miasteczko graniczące z Katanią otwiera wrota do historycznej krainy. O tym mogłeś się już przekonać, czytając powyższy, obszerny przewodnik.
Spędzając zatem tygodniowe wakacje w drugim co do wielkości sycylijskim mieście, powinieneś przynajmniej jeden dzień przeznaczyć na zwiedzanie jego malowniczych okolic. Magiczne Syrakuzy, olśniewająca Taormina, „słodkie” Acireale, Giardinia Naxos,a może niewielkie miasteczko Aci Trezza? Od Ciebie zależy, gdzie i na jaką formę wycieczki się zdecydujesz (osobistą podróż pociągiem, autobusem miejskim, a może jednak wspólną przygodę z przewodnikiem).
Autor: Przemysław Jankowski – Człowiek, który zakochał się w majestatycznych Górach Skalistych (po kilku miesiącach w Kanadzie nie mogło być inaczej). Poza tym wielki fan polskich jezior, nawet tych najmniejszych. A także pasjonat rowerowych wycieczek i odkrywania pięknych miejsc w swoim kujawskim regionie. Zawsze chciał być jak Indiana Jones – badać stare zabytki w najdalszych zakątkach świata, ratować przed grabieżą „magiczne” artefakty i doświadczać przygód przez wielkie P. To gdzie teraz na wyprawę!?